Człowiek codziennie powinien stawać w
swietle Bożym. Musimy wyśmiać siebie, kiedy przychodzi pycha. Mamy zmienić
myślenie. Słowo Boże mówi, żebyśmy zachowali myślenie, które jest w Jezusie
Chrystusie, a apostoł Paweł rzekł: „Jezus
uniżył samego siebie aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej”. My nawet nie
musimy uniżać się, tylko mamy wejść do prawdy. A my tę prawdę nawet nie chcemy
widzieć w sobie. Kiedy by my widzieli co jest w nas, to wpadlibyśmy do takiej
depresji!? Możemy tylko po kropelkach popatrzeć na ten brud, który jest w nas, żebyśmy
schylili swój kark. A później prosili Boga: „Boże
daj mi siły, żebym pracował dla Ciebie”. Jest to sensem duchowego życia,
sensem teologji, i sensem tych słów: „stracić
swoje życie z powodu Ciebie i Ewangelii”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz